Wydano dosyć dużo publikacji i artykułów o powstaniach śląskich, dlatego chcę się skupić tylko na wątkach znanych nam z naszego terenu. Nie mam zamiaru oceniać roli powstań śląskich, ani biorących w nich udział powstańców – pozostawmy to historykom, stroniącym od polityki.
W dniu 17 sierpnia 1919 r. wybuchło I powstanie śląskie, które trwało tylko 7 dni i walki nie toczyły się w naszym rejonie. Było to powstanie przegrane, lecz doprowadziło do likwidacji „Grenschutzu” i do wprowadzenia wojsk alianckich na Górny Śląsk. Trzykrotny zbrojny zryw ludu górnośląskiego wiąże się ściśle z powstaniem i działalnością Polskiej Organizacji Wojskowej na Górnym Śląsku założonej w styczniu 1919 r. Pierwszym dowódcą POW w powiecie rybnickim był Józef Bula. Struktura organizacyjna POW była następująca : powiat – pułk, okręg – batalion (baon), gmina – kompania. Polska Organizacja Wojskowa w powiecie rybnickim liczyła 5243 zaprzysiężonych członków i zorganizowała 2 pułki – I północny i II południowy. Dowódcą pułku północnego był Józef Michalski z Wodzisławia, któremu podlegały 3 bataliony, gdzie dowódcą II-go był Karol Doleżych z Pilchowic. W skład II batalionu Doleżycha wchodziły 4 kompanie z dowódcami : I-szej kompanii Józefa Szuli z Przegędzy, II-giej kompanii Antoniego Wożnicy z Wielopola, III-ciej kompanii Pawła Ficka z Orzepowic, IV-tej kompani Wincentego Ficka z Zamysłowa. Dowódcą I batalionu był Ludwik Klimek z Książenic, któremu podlegały 4 kompanie : I-sza Franciszka Minola z Dębieńska Starego, II kompania Ignacego Glenca z Wilczy Dolnej, III kompania Franciszka Powiecki ze Szczygłowic, IV kompania Franciszka Biernata z Dębieńska Wielkiego. Stan liczebny ww. pułku wynosił : 2287 strzelców, uzbrojenie – karabinów 222 szt., broni krótkiej 490 szt., strzelb myśliwskich 47 szt., granatów ręcznych 292 szt., kulomioty 3 ciężkie i 1 lekki. Dla porównania pułk II południowy, gdzie dowódcą był Mikołaj Witczak z Jastrzębia posiadał 5 zorganizowanych baonów, w skład którego wchodziło 3150 strzelców i był uzbrojony w 234 karabiny, 380 szt. broni krótkiej i 365 granatów ręcznych. Przyszli powstańcy zdobywali broń z garnizonów „Grenzschutzu” na 3 sposoby : drogą uczciwego kupna, w czasie tajnych wypraw pod osłoną nocy, oraz przy użyciu siły opróżniano składnice wojskowe. W powiecie rybnickim powstańcy najczęściej zaopatrywali się w koszarach raciborskich.

W zdobywaniu broni od „Grenzschutzu” w powiecie raciborskim wyróżniał się m. in. Józef Grzonka z Płoni pod Raciborzem. Należał do Polskiej Organizacji Wojskowej powiatu raciborskiego od 16 marca 1919 r. do 31 sierpnia 1921 r. Przy boku swego ojca Jana brał czynny udział w trzech powstaniach w randze dowódcy kompanii. Po przyłączeniu Wilczy do Polski w 1922 r. w zamian za zasługi z nadania nowych władz polskich Grzonka Józef przejął w dzierżawę obszar dworski Wilczy Dolnej wraz z zamkiem i zabudowaniami gospodarczymi na warunkach spłaty tej majętności w okresie 50 lat. Ważniejsze odznaczenia Józefa Grzonki: Krzyż Walecznych nadany 7 kwietnia 1922 r., Krzyż na Śląskiej Wstędze Waleczności i Zasługi nadany 10 stycznia 1927 r., Gwiazda Górnośląska nadana 1 listopada 1930 r., Krzyż Kawalera Waleczności b. Armii Ochotniczej Sprzymierzonej gen. Bułaka – Bałachowicza nadany 7 września 1932 r. Krótko przed wybuchem II-giej wojny światowej jako były powstaniec i patriota polski musiał uciekać z Wilczy – wyjechał do Małopolski, gdzie ciężko zachorował i zmarł w 1942 r. Po wojnie dzięki staraniom żony Bronisławy Jego szczątki zostały sprowadzone do Wilczy i został pochowany na cmentarzu przykościelnym.

Inny powstaniec Karol Doleżych zameldowany w czasie powstań w Pilchowicach po przyłączeniu tej miejscowości do Niemiec, żeby uniknąć prześladowań przeniósł się na polską stronę do Wilczy Dolnej, gdzie założył masarnię (aktualnie ulica Karola Miarki 19) i wraz ze swoją małżonką Karoline prowadził sklep masarski. Został pochowany na cmentarzu w Wilczy przy ul. Stawowej. Z kroniki dotyczącej historii Wilczy pisanej przez byłą naszą nauczycielkę z lat 50-70 tych XX w. Jadwigę Kozielską dowiadujemy się, że łączniczką w II i III powstaniu była Emma Szendzielorz, wówczas mieszkanka Wilczy Dolnej. Przewoziła karabiny i pistolety przykryte trawą furmanką do Kuźnicy (tak wówczas nazywano Kuźnię Nieborowską), gdzie odbierali je powstańcy. Jej brata Franciszka w czasie II-go powstania zabili w lesie „Grenzschutze”, a brat Karol zginął w nocy z 2-3 maja 1921 r., kiedy wybuchło III powstanie. Matka Emmy Albina Szendzielorz była nazywana „Królową Polski”. Kupowała dzieciom polskie książki. W maju i czerwcu 1921 r. walki odbywały się również na terenie Wilczy, gdzie zginął powstaniec z Czuchowa Franciszek Groborz. W naszym rejonie baon I szedł trasą z Knurowa przez Nieborowice, Pilchowice do Sośnicowic. Dwie kompanie Budnego i Doleżycha obsadziły odcinek frontu pod Dziergowicami, gdzie zeszły się z III-cim baonem Michalskiego by wesprzeć grupę księdza Brandysa, który był kapelanem wojsk powstańczych.

Warto poświęcić trochę uwagi plebiscytowi, który odbył się 20 marca 1921 r. na Górnym Śląsku. Niemcy wygrali we wszystkich powiatach miejskich oraz – głubczyckim, kozielskim, opolskim i raciborskim. Polacy wygrali głosowanie w powiatach – bytomskim, katowickim, lublinieckim, toszecko-gliwickim, strzeleckim, rybnickim, tarnogórskim i zabrskim. W powiecie rybnickim za Polską opowiedziało się 65,2 %, a za Niemcami 34,8 % mieszkańców. W Wilczy przy 829 oddanych głosach za Polską opowiedziało się 527 głosujących, a za Niemcami 296, co stanowiło 64 % głosów za Polską. W sąsiednich Pilchowicach przy 602 głosach za Polską opowiedziało się 33,7% głosujących. W czasie wizytacji miast śląskich włączonych do Rzeczpospolitej 28 sierpnia 1922 r. przybył do Rybnika Naczelnik państwa marszałek Józef Piłsudski i w czasie przejazdu ulicą Sobieskiego w kierunku rynku rybniczanie-powstańcy przywitali go gwizdami, w odwecie za nieudzielenie im pomocy w czasie walk powstańczych. W tym dniu mszę świętą odprawił ksiądz Jan Brandys z Rybnika – kapelan wojsk powstańczych, a po ceremoniach religijnych marszałek Józef Piłsudski wraz z generałem Szeptyckim udekorował wytypowanych z rejonu rybnickiego Orderem Virtuti Militari 6 powstańców, a Krzyżem Walecznych 78.
A tak przedstawia się lista osób zweryfikowanych przez Związek Powstańców Śląskich, którzy byli mieszkańcami Wilczy Dolnej i Górnej i brali udział w powstaniach, a figurują w „Spisie Powstańców” w Muzeum Śląskim :
Wilcza Dolna – Czenczek Jan, Czenczek Jerzy, Drzężla Paweł, Grzegorzyca Jan, Grzonka Józef, Kałuża Franciszek, Kaszek Jan, Kurzal Jakub, Nastula Emil, Nastula Franciszek, Skiba Jan, Szewioła Szczepan, Szura Jerzy, Wiciok Wacław.
Wilcza Górna – Baluch Wiktor, Draga Edward, Frohlich Augustyn, Kocur Teodor, Kuśka Józef, Piecha Wilhelm, Twardawa Stefan, Winkler Jan, Winkler Józef, Wojtala Karol, Wowrzyk Paweł. Na tej liście nie zostali wymienieni 3 powstańcy – Karol Doleżych, Ryszard Kalabis, Ignacy Glenc, gdyż byli w początkowej fazie powstań mieszkańcami innych miejscowości.
W okresie powstańczym powstało wiele utworów o treści religijnej. Oto jeden z nich:
„Modlitwa dziecka górnośląskiego” R. Jazowskiego :
Ojcze nasz, który jesteś w niebie,
Co światem rządzisz i kierujesz losy,
Śląska dziecina zwraca się do Ciebie,
Usłysz błagania i prośby, i głosy.
Królowo Polski ! – Matko Boża Święta,
Ojczyzna – Polska, woła nas do Siebie,
Uproś tam w niebie, za swe pacholęta,
Usłysz nas, Ojcze, który jesteś w niebie.
W okresie powstańczym wśród miejscowej ludności krążyło szereg pieśni powstańczych i historycznych napisanych przez różnych autorów, które zebrał w późniejszym czasie Adolf Dygacz i przygotował dla zespołu „Śląsk”. Oto tytuły niektórych piosenek –
- Wojenko, wojenko
- A drugiego maja rano
- Czemu płaczesz ty powstańcze
- Już zachodzi czerwone słoneczko
- Poszli wszyscy na powstanie
- Kajże mi się podzioł
- Tam w Raciborzu koło kościoła
- Ten dwudziesty pierwszy roczek
Oto słowa jednej z nich:
Czemu płaczesz ty powstańcze,
Czemu smutna twoja twarz?
Tu nie widzisz ojca, matki,
Jeno ciemny, gęsty las.
Zostawiłeś w domu brata,
Siostry były róże dwie,
I spłakana stara matka
Która wychowała cię.
Czy w powstaniu brak ci pracy,
czy ci tam doskwiera głód?
Tu w powstaniu są Ślązacy,
A Ślązacy – dobry lud.
Bibliografia :1) kronika Jadwigi Kozielskiej, 2) „Pierwsze powstanie śląskie w zarysie”- wg. Józefa Grzegorzka wyd. w Katowicach 1935 r., 3) „Ku polskiemu Śląskowi” Jana Delowicza, 4) „Czas Śląskiej Apokalipsy” Józefa Kolarczyka, „Wyznania narodowe Śląska” Krystyny Heski – Kwaśniewicz.
Ryszard Pławecki